W czasach ortalionu pewna grupa ludzi wierzyła, że rok 1996 nie będzie miał końca.
7 myśli na temat “Wiatr się zmienia”
Możliwość komentowania jest wyłączona.
W czasach ortalionu pewna grupa ludzi wierzyła, że rok 1996 nie będzie miał końca.
Możliwość komentowania jest wyłączona.
A wiesz, że nie kojarzę?
I już zaczęłam przemyśliwać, z czym ten rok się dla mnie wiązał 😉
PolubieniePolubienie
Ja tak nadal uważam 🙂
PolubieniePolubienie
Dla mnie to był głównie ortalion, ale też słoneczne lato i dużo nieuzasadnionej radości:-)
PolubieniePolubienie
Hmm, jeśli przyjrzeć się barokowemu zagubieniu w świecie, a następnie zepsuciu i nieudolnym próbom poukładania tego i owego, to nie tylko rok 1996 nie ma końca:-)
Buziaki.
PolubieniePolubienie
Hmm… wydawało mi się, ze ortalionowi właściwszy byłby 1966, a nie 96-ty…
Kłaniam nisko:)
PolubieniePolubienie
1966 to sztruks, za który w latach 90 płacono krocie np. firmie CROSS, która sprzedawała drogie spodnie z tej tkaniny, a młodzież szalała nie wiedząc, że całkiem niedawno w sztruksowych spodniach ubodzy wieśniacy wyprowadzali krowy na łąki:-)
PolubieniePolubienie
Przyznam, że nie pomnę sztruksu w owym 1966-ym, choć w przeciwieństwie do Waćpani, byłżem już wtedy na świeci… Widać może byłem za mały… Ja swych pierwszych portek ze sztruksu żem się dopiero za ciężki grosz dewizowy dorobił w roku 1979 i nawiasem to chyba były moje takie przedostatnie…:)
Kłaniam nisko:)
PolubieniePolubienie